Film Justina Timberlake'a w Apple ustanawia nowy rekord



Ipprova L-Istrument Tagħna Biex Telimina L-Problemi

Nie mogłem się doczekać, aby zobaczyć wszechstronnego Justina Timberlake'a w nowym filmie Apple TV + pod tytułem Palmer. Można to potwierdzić od Różnorodność dzięki sprawozdaniu z przesłuchania, do którego mieli dostęp i które może opisywać nowy rekord platformy w widzach. Poniżej przedstawiamy wszystkie szczegóły tych informacji, które pojawiły się w ciągu ostatnich godzin.



Apple TV + osiągnął rekordowy wzrost oglądalności

Apple TV+ pojawiło się oficjalnie 1 listopada 2019 roku, czyli w piątek. Ten dzień nie był przypadkiem, ponieważ firma z Cupertino od tego czasu utrzymuje te dni tygodnia jako te wybrane na premierę nowych treści na platformie. Być może jako ukłon w stronę premiery bilbordu w kinach lub jako zapowiedź zwiększonej oglądalności na weekend, ale tak jest i biorąc pod uwagę to, co się dzieje, nie jest to zła technika.



W ostatni piątek Film Palmer został wydany a według wspomnianego raportu Variery, udział widzów wzrosła o 33% od tego czasu. Oczywiście nie podano dokładnych liczb dotyczących dokładnej liczby widzów, którym odpowiada. W każdym razie mówi się, że jest to zapis usługi i na pewno odnotowali to w Apple Park, ponieważ wydaje się, że platforma nie skończyła się tak bardzo, jak by chcieli, według niektórych badań opublikowanych w odniesieniu do liczba użytkowników w stosunku do konkurencji.



Film z Timberlake'em w roli głównej przenosi nas w nowe życie Eddiego Palmera, byłego więźnia, który po zwolnieniu warunkowym z więzienia musi znaleźć pracę i poszukać stabilizacji w swoim życiu. Mały Sam jest drugim bohaterem tego filmu, jest szczególnym chłopcem, który powoli zaczyna nawiązywać piękne relacje z Palmerem. Tło tego filmu pozostawiło również bardzo dobry gust w ustach krytyków.

Czterokrotna premiera mogła być kluczowa

Oprócz filmu Timberlake w miniony piątek mieli też premierę nowe odcinki serialu jak pokój Odcinek o utracie Alicji oraz nowe odcinki z drugich sezonów Dickinson and Servant. Właśnie ten ostatni może być kolejnym winowajcą tego wzrostu oglądalności, ponieważ wierni zwolennicy twórczości M. Night Shyamalana zaczynają odkrywać nowe klucze do fabuły, która wciąga coraz więcej osób.