Dlaczego Apple TV+ ma tak mało seriali i filmów?



Ipprova L-Istrument Tagħna Biex Telimina L-Problemi

Chociaż Katalog Apple TV+ Rośnie coraz bardziej i faktycznie ma więcej treści, niż mogłoby się wydawać a priori, ale jest to rzeczywistość, która dla wielu jest wciąż niewystarczająca. Poza czynnikami takimi jak jakość produktu i inne subiektywne kwestie, prawda jest taka, że ​​platforma ma znacznie mniejszą ofertę niż inne, takie jak Netflix, HBO czy Amazon Prime Video. Ale jaki jest tego powód? Jest ich kilka i analizujemy je w tym poście.



Obsesja Apple TV+ na punkcie ekskluzywności

Jeśli jest coś, co charakteryzuje usługa przesyłania strumieniowego Apple, to jest to, że jest w 100% karmiony treściami, które są ekskluzywne. Niezależnie od tego, czy zostały wyprodukowane samodzielnie, czy na zlecenie osób trzecich, ostatecznie nie ma treści Apple TV+, które można znaleźć na innych platformach. To już różnica, którą należy wziąć pod uwagę w porównaniu z konkurencją i polega na tym, że mimo tego, że każdy z nich ma ekskluzywne treści, duża część jego katalogów jest wzbogacona filmami lub serialami innego pochodzenia. Nawet niektóre treści są udostępniane przez różne platformy.



Jedynym wyjątkiem, jaki możemy znaleźć w Apple TV+, jest Tom Hanks Greyhound film , co też nie jest wyjątkiem. Był to film wyprodukowany przez Sony Pictures z zamiarem ukazania się w kinach w 2020 roku, ale po wybuchu pandemii COVID-19 musieli sprzedać swoje prawa i to Apple je nabył. Dlatego nie wyprodukowali go, ale jest ekskluzywny i nie można go zobaczyć nigdzie indziej.



Apple TV+ premiery

Istnieje również brak równowagi między serialami a filmami . Choć ma już zapowiedzianych kilka premier, dziś platforma. Ma tylko 9 filmów fabularnych, a między serialami, krótkometrażami, dokumentami i programami sięga ponad 60. Pomimo możliwego opóźnienia spowodowanego pandemią, różnica między jednym a drugim treścią wydaje się zbyt straszna.

Bez cyfr, ale z intuicją, że nie do końca dobrze jedzie

Powody, dla których firma jest zaangażowana wyłącznie w te treści, nigdy nie zostały oficjalnie ujawnione, ale różni analitycy zgadzają się, że firma wydaje się przedkładać jakość na poziomie artystycznym i produkcyjnym nad ilość. I jest to coś bardzo uzasadnionego, a nawet w pewnym sensie godnego podziwu, choć prawdopodobnie niewystarczającego w coraz bardziej ruchliwej branży.



Dokładna liczba subskrybentów lub widzów również nigdy nie została ujawniona, ale liczne ruchy dokonywane przez platformę poprzez rozdawanie subskrypcji pokazują, że być może nie idzie tak dobrze, jak być może oczekiwali w oparciu o inwestycje, które kreacje poziomu Zobacz lub Podkład obejmuje dwie serie o bardzo wysokim koszcie produkcji.

Prawdą jest, że aby zrekompensować ten brak treści w stosunku do konkurencji, to ta, która oferuje najtańszy abonament (od 4,99 euro miesięcznie). Jeśli jednak intencją Apple jest wzrost wykładniczy, ta strategia nie jest całkowicie pozytywna, podobnie jak fakt, że ograniczać się do urządzeń Apple i kilka telewizorów Smart. Fakt, że łączy te treści z wypożyczonymi filmami w tej samej aplikacji, również jest bardzo mylący.

Tak czy inaczej, jeśli kiedykolwiek zadałeś sobie pytanie, które postawiliśmy w nagłówku, pseudo-oficjalna odpowiedź brzmi: więcej jakości niż ilości. Jeśli jesteś zainteresowany bardziej otwartą analizą, przypominamy, że w zeszły piątek opublikowaliśmy odcinek naszego podcastu z subskrybentem o tym, jak platforma mogłaby się ulepszyć.

Posłuchaj podcastu The Bitten Apple