Ujawniono pierwsze prawdziwe zdjęcie iPhone'a 12 i jego funkcji



Ipprova L-Istrument Tagħna Biex Telimina L-Problemi

W przypadku Apple nigdy nie powinniśmy brać niczego za pewnik. Kiedy wydaje się, że coś jest potwierdzone, coś wydaje się to obalać lub odwrotnie. Plotki to zawsze potpourri sprzeczności i choć w tym momencie roku zwykle mamy już wyraźny zarys nowego iPhone'a, w tym roku wszystko wydaje się potwierdzane w locie. W rzeczywistości, choć może się to wydawać nierealne, iPhone 12 ma pewne funkcje, o których nawet Apple nie wie jeszcze, czy je zaimplementuje. Poniżej przedstawiamy ostatnią godzinę o tym urządzeniu.



Pierwsze zdjęcie iPhone'a 12 Pro Max

Zaczynamy od obrazu, który jest pierwszą realną próbką tego, co będzie największym iPhonem 12 w tym roku. A przynajmniej jego część. To właśnie EveryThingApplePro ujawniło po raz pierwszy to zdjęcie, na którym widać, że jest to urządzenie PVT, którego akronim w języku hiszpańskim oznaczałby, że jest to model testowy, a nie ostateczny. W każdym razie nie wydaje się, aby ostateczny model różnił się od tego.



Nie ma beznadziejnej różnicy z tym, czym byłby iPhone 11 Pro Max, ale jeśli trochę popatrzymy, stają się jasne. Pierwszą rzeczą są boki, które są całkowicie płaskie i mają krzywiznę w górnych rogach. Projekt praktycznie nawiązujący do iPada Pro najnowszych generacji i nie jest to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że jest to projekt, o którym mówi się od wielu miesięcy. On też karb jest obecny i chociaż ma ten sam rozmiar, należy zauważyć, że 6,7-calowy ekran jest większy niż 6,5 obecnego „Maxa”, pozostawiając kilka milimetrów więcej miejsca na górze.

Jednakże wojna między przeciekami jest serwowany Jon Prosser, który w zeszłym roku wprowadził już kilka wydań Apple, odpowiedział na tweet EveryThingApplePro, kwestionując ten obraz i stwierdzając, że krawędzie jego terminala PVT są nieco bardziej zaokrąglone. W tym celu dołączam zdjęcie modela, który trzyma w rękach i o którym uzyskał nowe informacje, o których porozmawiamy później.



Apple nie rezygnuje z 120 Hz dla iPhone’a 12 Pro

Ponieważ wszystkie cztery iPhone’y w tym roku przyniosą ekrany OLED, główna różnica między modelami „Pro” a pozostałymi będzie polegała na Technologia Promocji , czyli tak, jak Apple nazywa swoje ekrany z wysokimi częstotliwościami odświeżania. W tej chwili zostały one zaimplementowane tylko w ostatnich trzech generacjach iPada Pro, z częstotliwością 120 Hz.Kilka tygodni temu stwierdzono, że testy wydajności nie wypadły tak, jak tego chciała firma i ze względu na ograniczony margines zmian pozostawiony do Kalifornijczycy postanowili z tego zrezygnować.

Od kilku dni ostrzegano, że być może Apple udało się rozwiązać problemy, a teraz Jon Prosser może potwierdzić tę teorię filmem, w którym obserwuje się działanie tej technologii, a także różnymi opcjami konfiguracji, które pozwoliłyby nawet na zmianę 120 Hz z 60 Hz, które mamy już w obecnym iPhonie.

Wokół z czujnikiem LiDAR

Projekt i częstotliwość odświeżania to aspekty iPada, które iPhone odziedziczy teraz, ale nie są to jedyne. Czujnik LiDAR byłby trzecim w rywalizacji i nigdy lepiej nie powiedział, ponieważ nie wiadomo, czy Apple w końcu wypuści model, który ma ten czujnik. Fakt, że ta technologia nie została podkreślona w iPadzie Pro 2020, może wskazywać, że oszczędzają to, aby ogłosić to w nowych telefonach.

Prosser ponownie w swoim filmie i tweetach ujawnia istnienie opcji w ustawieniach, które, przynajmniej w wersjach PVT, pozwalają skonfigurować aspekty tego czujnika. Jak widzimy, może nawet służyć do poprawy zdjęć robionych iPhonem dzięki wspomaganemu autofokusowi. Jeśli chodzi o ten ostatni, nowy tryb nagrywania wideo można zaobserwować w: 4K do 120 kl/s i 240 kl./s w zwolnionym tempie. Funkcje takie jak ulepszony tryb nocny , zaawansowana redukcja szumów, głębia bitowa wideo i zoom. Wszystko to, podkreślamy, w modelu „Pro Max”, który równie dobrze mógłby być „Plusem”.

Identyfikator twarzy

Stwierdził również, że Poprawiono identyfikator twarzy też i teraz działa pod innymi kątami. Prosser nie podał więcej na ten temat, ale prawdopodobnie jest już możliwe odblokowanie telefonu iPhone'em w poziomie, tak jak w przypadku iPada Pro. Jest to również powszechne twierdzenie, ponieważ firma wypuściła ten rodzaj technologii ze swoim iPhone 2017 X.

Będziemy nadal czekać na nowe informacje i spokojnie analizować pełne znaczenie tego mega przecieku autorstwa Jona Prossera, do którego dołączyli inni analitycy, tacy jak EveryThingApplePro. W każdym razie jest coraz mniej do pełnego ujawnienia nowych terminali. Pozostaje tylko ustalić datę, ponieważ w tej chwili firma kierowana przez Tima Cooka nie podała dat hipotetycznego przemówienia online, w którym można by zaprezentować swoje urządzenia (choć Prosser zapewnia, że ​​będzie to tydzień 12 października).