Zwariowany! Samsung mógłby ukarać Apple kosztem iPhone'a 12 mini



Ipprova L-Istrument Tagħna Biex Telimina L-Problemi

Pomimo wojna między Apple a Samsungiem w ostatnich latach z powodu ostrej konkurencji ze strony ich smartfonów prawda jest taka, że ​​obaj współpracują od lat. Dział ekranów koreańskiej firmy to ten, który dostarcza dużą część paneli OLED do Apple dla swojego iPhone'a. Właśnie w związku z tym i niespodziewaną sprzedażą iPhone’a 12 mini Apple musiało zapłacić Samsungowi odszkodowanie.



Co dokładnie dzieje się z iPhonem 12 mini?

Apple wprowadziło cztery nowe iPhone’y pod koniec 2020 roku. Dwa są wymienione w kategorii najbardziej premium (iPhone 12 Pro i 12 Pro Max), podczas gdy pozostałe dwa są bardziej w kategorii standardowej (iPhone 12 i 12 mini). Cóż, najmniejsze ze wszystkich to to, które miało mieć większy wpływ, mimo że już wiadomo było, że nie będzie to urządzenie skupione na największej masie publiczności ze względu na swoją specyfikę rozmiaru znacznie mniejsze niż średnia, którą mamy na rynku.



Recenzja iPhone



Pomimo tego, że nie twierdził, że to jego gwiazdor, Apple stanął twarzą w twarz ze złą prognozą, a kilku analityków od miesięcy ostrzegało, że Apple wkrótce przestanie go produkować. Nie oznacza to, że przestanie sprzedawać i nie wyklucza nawet pojawienia się i Telefon 13 mini obok iPhone'a 12 mini . To, czego naprawdę chce Apple, to powstrzymać straty i móc sprzedać dostępne zapasy tego telefonu, który wciąż jest jednym z najmniej popularnych, mimo że 6,1-calowa wersja „Pro” sprzedaje się jeszcze mniej.

Apple nie spełnia swoich prognoz z Samsungiem

Biorąc pod uwagę omówione powyżej okoliczności, Apple jest zmuszony do zaprzestania zamawiania dostawców komponentów do iPhone'a 12 mini. Miałoby to wpływ na Samsung Display, który podobno stracił ostatnio 9% przychodów, między innymi z powodu niskiego popytu na iPhone'a 12 mini.

Według źródeł bliskich obu firmom, oczekuje się, że Apple będzie musiał zrekompensować Samsungowi niewywiązanie się z umowy. Nie wiadomo dokładnie, jaka liczba jednostek ekranów OLED została uzgodniona między obiema firmami, ale analitycy sugerują, że z pewnością była ona większa niż jest. W tym przypadku nie byłby to pierwszy raz, kiedy Kalifornijczycy rekompensowali Samsungowi, bo w 2019 roku zapłacił około 680 mln dolarów, a w 2020 950 mln i zawsze z tego samego powodu. Kwoty te byłyby uzupełnieniem rzekomych strat Samsunga po niewykonanych przez Apple zamówieniach.



logo wyświetlacza Samsung

Ciekawa przynajmniej ta sytuacja między dwiema firmami, skoro Samsungowi paradoksalnie odpowiada, że ​​Apple dobrze radzi sobie w sprzedaży telefonów z jego panelami. Choć pod koniec dnia trzeba umieścić kontekst, że w trybie operacyjnym to nie ten sam Samsung, który produkuje ekrany i podzespoły, co Samsung, który sprzedaje telefony podobne do tych z gamy Galaxy.