Wygląda na to, że ekspansja Apple’a w Izraelu ucichła, ponieważ, według pierwszych informacji, firma z Cupertino zrezygnowałaby z otwarcia nowego sklepu w tym kraju, nie zawierając żadnego porozumienia z centrami handlowymi że widzieli kandydatów do objęcia nowego Apple Store. Odrzucenie to wynika z faktu, że właściciele centrów handlowych odrzucili warunki narzucone przez Cupertino, ponieważ są one dość obraźliwe, co nas nie dziwi.
Izrael w najbliższym czasie nie będzie miał Apple Store
Początkowo nowy Apple Store w Izraelu miał znajdować się w Azrieli Sorona Tower to 61-piętrowy wieżowiec w Tel Awiwie. Wygląda jednak na to, że wysokie wymagania, jakie zwykle stawia Apple, sprawiły, że ten projekt został głuchy na uszy.
Nie jest tajemnicą, że posiadanie Apple Store w centrum handlowym daje mu pewien prestiż, ponieważ zwiększyć przepływ klientów. Ponadto klienci ci mają dość znaczną siłę nabywczą, ponieważ zazwyczaj profil użytkownika, który zazwyczaj dokonuje zakupów w sklepie firmowym w Cupertino, to osoba o pewnej wypłacalności ekonomicznej.
Posiadanie tych użytkowników za sobą sprawia, że Apple ma bardzo wymagające warunki, takie jak na przykład takie wymagać pewnych miesięcy czynszu całkowicie za darmo lub wsparcia w pokryciu kosztów marketingu i zapasów. Choć może się to wydawać niewiarygodne, jest wielu operatorów, którzy pomagają Apple w kampaniach reklamowych, aby móc zapowiedzieć swoje nowe produkty.
W obliczu takiego odrzucenia ze strony Apple'a postąpili całkowicie bezceremonialnie i najwyraźniej nie zmienili swoich żądań stawianych na stole. Po otrzymaniu „nie” postanowili wstać od stołu i porzucić wszystkie projekty za otwarcie sklepu w Izraelu, więc dopóki przedsiębiorcy nie zechcą zaakceptować tych warunków, nie zobaczymy sklepu tej firmy w kraju.
Zostaw nam w polu komentarza, co myślisz o tej sytuacji w Izraelu.